10/08/2015

Koza odkrywa cudowne lekarstwo!

Szanowny Czytelniku,

w swoim traktacie o kawie: „De Saluberrima potione Cahue seu Cafe nuncupata Discurscus”, historyk Antoine Faustus Nairon opisuje, że kawa została odkryta w Etiopii przez… kozy.

Pewnego dnia pasterzowi o imieniu Kaldi upadła na patelnię gałąź pewnego krzewu. Nasiona uprażyły się, roztaczając wokół piękny zapach. Kozy podbiegły, żeby spróbować. Później były tak podekscytowane, że nie mogły spać całą noc.

Historia ta wydarzyła się w 1671 roku. Od tego czasu zainteresowanie kawą wzrosło do tego stopnia, że dziś jest drugim po ropie naftowej, najczęściej eksportowanym produktem na świecie!

O zaletach i wadach kawy powiedziano już wszystko. Dziś przynoszę Ci dobre wieści: kawa jest cudownym lekiem!

Cudowne lekarstwo

Sam tego nie wymyśliłem: to rzetelne i potwierdzone naukowo wyniki, opublikowane przez New England Journal of Medicine w 2012 r. po największym badaniu na temat kawy, jakie kiedykolwiek przeprowadzono.
Trzeba zrozumieć naukowców – podobnie jak Ty i ja mogli się w tym wszystkim pogubić. Przez dziesiątki lat słyszeli, że kawa może zdziałać wiele dobrego... i wiele złego. Aby mieć czyste sumienie zwerbowali więc ponad 400 000 osób (tak, czterysta tysięcy, to nie literówka) w wieku od 50 do 71 lat i obserwowali je aż przez 13 lat.

Wniosek okazał się prosty: im więcej kawy pije dana grupa osób, tym bardziej spada u niej ryzyko zgonu.

Optymalna liczba to 4–5 filiżanek dziennie: ryzyko zgonu mężczyzn spada o 12%, a kobiet o 16%. Przy większej liczbie krzywa zgonów spada nadal.

Jednak nawet umiarkowane spożycie kawy (1 filiżanka dziennie) już wiąże się ze zmniejszeniem ryzyka zgonu od 5 do 6%.

Być może wynik ten nie wydaje Ci się imponujący. Ale, biorąc pod uwagę setki milionów, jeśli nie miliardy osób pijących kawę, to korzyści, które czerpie ludzkość z picia kawy, są po prostu ogromne.

Warto również podkreślić, że wyniki tych badań na wielką skalę nie spadły na nas jak grom z jasnego nieba. Dowody niezwykłych zalet kawy zbierano przez lata.

Kawa zmniejsza ryzyko choroby Alzheimera

Kawa może o 20% zmniejszyć ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera. Optymalna ilość do uzyskania efektu zabezpieczającego przed chorobą wynosi od 3 do 5 filiżanek dziennie.

Kawa zmniejsza ryzyko cukrzycy

Z przeprowadzonego przez fińskich naukowców w latach 1982–1992 na dużą skalę badania wynika, że osoby regularnie pijące kawę są mniej narażone na cukrzycę typu drugiego.

Kawa jest dobra na zęby

Bakterie Streptococcus mutans atakują zęby i niczym nieprzyjaciel próbują zająć szkliwo. Kofeina temu zapobiega.

Najnowsze badania przeprowadzone w Brazylii wykazały, że kawa ma właściwości antybakteryjne i zapobiega próchnicy. Efekt ten jest jednak osiągany tylko w przypadku kawy bez cukru i mleka.

Kawa zmniejsza ryzyko wystąpienia kamieni żółciowych

Wypicie 3–4 filiżanek kawy dziennie zmniejsza o 20 do 30% ryzyko wystąpienia kamieni żółciowych. Efekt ten związany jest z kofeiną. Kawa bezkofeinowa w tym przypadku nie jest skuteczna.

Kawa chroni osoby z nadwagą

U osób otyłych występuje wysokie ryzyko rozwoju oporności na insulinę, co prowadzi do cukrzycy i gromadzenia tłuszczu w wątrobie.

Choroba ta, nazywana stłuszczeniem wątroby, może okazać się bardzo niebezpieczna, chociaż z początku przebiega w sposób niezauważalny. Jeśli w wątrobie wystąpi dodatkowo stan zapalny, to wówczas mamy do czynienia z tzw. marskością wątroby. Może wówczas dojść do całkowitego jej uszkodzenia, co powoduje śmierć pacjenta.

Dane opublikowane w Stanach Zjednoczonych, Europie i Japonii są bardzo niepokojące, ponieważ wskazują, że od 10% do 25% dorosłych cierpi z powodu tej choroby. Główną przyczyną tych przerażających statystyk jest wzrost liczby ludzi otyłych w tych krajach.

Wyniki badań opublikowane w czasopiśmie Pharmaceutical Research wskazują na to, że picie kawy może jednak zmniejszyć to ryzyko, czego dowodzą eksperymenty przeprowadzone na myszach.

Kawa poprawia czujność

To oczywiste, bez dwóch zdań, ale jedno zdanie jednak napiszę: kawa jest doskonała, jeśli chodzi o poprawę czujności i sprawności umysłowej.

Dzięki kawie uniknięto wielu wypadków drogowych, a według najnowszych badań przeprowadzonych przez armię amerykańską żołnierze pozbawieni snu przez 72 godziny, ćwicząc strzelanie po spożyciu 200 do 300 mg kofeiny mieli podwyższoną szybkość reakcji.

Efekty zaczynają być widoczne zaledwie po 10 minutach od wypicia kawy.

Niektórzy są zaniepokojeni stymulującym działaniem kofeiny na ciśnienie krwi. Chociaż prawdą jest, że kofeina zwiększa ciśnienie krwi z 7 do 10 mmHg, to potem poziom ten spada i nie stanowi zagrożenia dla nadciśnieniowców.

Nadmiar kofeiny może zabić, lecz, żeby osiągnąć śmiertelną dawkę, trzeba by wypić duszkiem 80 do 100 filiżanek kawy. Nietrudno to zapamiętać, nigdy tak nie rób!

Kawa jest pierwszym źródłem przeciwutleniaczy w zachodniej diecie

Pierwszy składnik kawy, który przychodzi Ci do głowy, to kofeina, ale kawa zawiera przecież mnóstwo innych substancji. Prawdopodobnie jeszcze nie wszystkie zostały przez naukowców odkryte. Niektóre z nich zostały zbadane, ale jesteśmy daleko od poznania wszystkich ich interakcji.

Znaczna część tych związków jest przeciwutleniaczami, które chronią Twoje komórki i organy przed utlenianiem (tzw. oksydacją), szkodami wywołanymi w organizmie przez wolne rodniki.

Nie wdając się w skomplikowane szczegóły - utlenianie jest uważane za jeden z mechanizmów starzenia się.

Trudno w to uwierzyć, ale kawa jest głównym źródłem przeciwutleniaczy w zachodniej diecie, wyprzedzając owoce i warzywa razem wzięte!

Kawa zawiera więcej przeciwutleniaczy niż czerwone wino.

Napój wyjątkowy

Kawa jest bez wątpienia wyjątkowym napojem.

Niektórzy wykraczają nawet poza wspomniane przeze mnie zbawienne działanie kawy, twierdząc, że zmniejsza ona ryzyko zawału serca, zachorowania na raka, polepsza samopoczucie, usprawnia pamięć, zwiększa libido i inne.

Jednak cytowane wyniki pochodzą z „instytutów” badań kawy i są finansowane przez przemysł kawowy, nie mogę zatem potwierdzić wiarygodności tych badań.

Bez ryzyka dla serca

Nawet wśród lekarzy kawa ma złą reputację, jeśli chodzi o wpływ na serce.

Naukowcy z wydziału kardiologii Northwestern University (Chicago, USA) zebrali informacje na temat setek tysięcy osób pijących kawę.

Byli w stanie wykazać, że kawa:
  • nie podwyższa ciśnienia krwi na dłuższą metę,
  • nie zwiększa ryzyka zawału serca (ale może je zmniejszyć),
  • nie zwiększa ryzyka wystąpienia udaru mózgu,
  • nie zwiększa ryzyka wystąpienia zaburzeń rytmu serca (arytmii).
Kawa może natomiast zwiększyć częstotliwość występowania tzw. skurczy dodatkowych (uczucie „kołatania serca”) u osób, które są na to podatne, ale nie stanowi to zagrożenia dla ich zdrowia.

Kiedy pijesz kawę, to nie ma nic przyjemniejszego niż jej wspaniały aromat i cudowny smak, to prawdziwy eliksir młodości dla Twojego ciała i ducha...


Artykuł pochodzi z darmowego newslettera Poczta Zdrowia
www.pocztazdrowia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz