29/10/2017

Buraki mogą szkodzić zdrowiu

Buraki od dawna uważane są za szalenie zdrowe warzywa. Jest w nich mnóstwo witamin, makro- i mikroelementów (np. jod, cez, żelazo, cynk) oraz kwasów (foliowy, szczawiowy, cytrynowy, jabłkowy) i aminokwasów. A do tego jeszcze błonnik, który stymuluje perystaltykę jelit.

Barszcze, sałaty i soki z buraków są zdrowe dla ludzi z małokrwistością, nadwagą, hipertonią i chronicznymi zatwardzeniami. Przy wszystkich właściwościach buraków lekarze ostrzegają, aby nie przesadzać z ich spożywaniem. Buraki mają bowiem pewne wady, o których nie wolno zapominać.

Nie powinny nadmiernie spożywać buraków osoby chore na cukrzycę. Buraki zawierają wiele cukru, co prowadzi do podwyższenia jego poziomu we krwi. W diecie takich osób buraki powinny się znajdować, ale tylko w niewielkich ilościach.

Skrajnie ostrożni powinni być starsi pacjenci z osteoporozą. Oczyszczający efekt buraków jest na tyle silny, że wypłukuje z organizmu nie tylko toksyny, ale i wapń. Co gorsza, wchodzące w skład buraków substancje przeszkadzają w przyswajaniu tego niezbędnego mikroelementu.

Kolejna grupa ryzyka to osoby z wrzodami, zapaleniem błony żołądka i innymi chorobami układu pokarmowego. Buraki w dowolnej postaci – surowe, gotowane, smażone – drażnią kwasowością organy układu pokarmowego. Miłośnicy medycyny ludowej często wykorzystują sok tego warzywa do walki z kamieniami w nerkach. W rzeczywistości ono nie pomaga, a przeciwnie, zaostrza chorobę ze względu na wchodzący w jego skład kwas szczawiowy.

Nie mogą przesadzać z burakami także osoby z podrażnionymi jelitami, częstymi biegunkami, wzdęciami i innymi niepokojącymi objawami. To warzywo ma właściwości rozluźniające, nie oszczędza osłabionego organizmu.

Ale i zdrowi ludzie nie powinni pić świeżego soku z buraków. Ten modny obecnie napój może doprowadzić do spazmów naczyń krwionośnych. Dietetycy polecają picie soku z buraków, który przez pewien czas stał.

Ostatnia ważna sprawa dotyczy zasad spożywania buraków. Najpierw buraki powinny zostać starannie oczyszczone szczotką. Dopiero wtedy można je obierać i kroić. Zielona część rośliny gromadzi trucizny, wchodzące w skład nawozów oraz obecne w środowisku. Staranna obróbka i umiarkowane spożycie to gwarancja tego, że warzywo przyniesie korzyści, a nie szkody dla zdrowia.

Źródło: pl.SputnikNews.com

07/09/2017

Wszyscy pijemy plastik! W wodzie pitnej na całym świecie odkryto mikrowłókna plastiku.

Najnowsze badania wykazały, że w pitnej wodzie na całym świecie znajdują się niewidoczne gołym okiem, plastikowe włókna. Naukowcy z Orb Media przebadali wodę z kilkunastu krajów świata. Okazuje się, że 83% próbek było zanieczyszczonych włóknami z tworzywa sztucznego.

Największy współczynnik skażenia odnotowany został w wodach Stanów Zjednoczonych, gdzie aż 94% próbek zawierało mikrowłókna plastiku. Na kolejnym miejscu uplasował się Liban i Indie, tam zanieczyszczonych jest ponad 80% przebadanych wód. Najczystsza woda wydaje się być w Europie, gdzie skażenie mikrowłóknami wynosi 72%. Jest to tak wiele, że najprawdopodobniej nie sposób znaleźć dziś czystą wodę na Ziemi. Każda z próbek zawierała 500 ml wody. W poszczególnych próbkach naukowcy odkryli średnio od 4,8 włókien w Ameryce, do 1,9 włókien w Europie.

Dotychczasowe badania naukowców skupiały się na badaniu zanieczyszczenia mikrocząsteczkami plastiku wód oceanicznych, teraz okazuje się, że problem dotyczy również wody pitnej.

Dr Sherri Mason z Uniwersytetu Stanu Nowy Jork, jest przerażona wynikami badań. „Mamy wystarczająco dużo danych na temat dzikiej fauny i wpływu plastiku na dziką przyrodę. Jeśli to wpływa na dzikie zwierzęta, to myślimy, że to w jakiś sposób nie wpłynie również na nas?”.

19/07/2017

Rykoszet chemioterapii

Od kiedy do nowoczesnej medycyny wprowadzono chemioterapię, lekarze i onkolodzy próbują odpowiedzieć na pytanie: dlaczego chemioterapia wydaje się działać na początku, a później komórki guza odrastają bardziej agresywnie, kiedy organizm staje się oporny na chemioterapię?

Okazuje się, że chemioterapia uszkadza zdrowe komórki zmuszając je do wydzielania białka, które przyspiesza przyrost guzów nowotworowych. To białko nazwane WNT16B, jest pobierane przez pobliskie komórki rakowe, dzięki czemu „rozrastają się, atakują, i co ważne, opierają się kolejnej terapii” – powiedział Peter Nelson z Fred Hutchinson Cancer Research Center w Seattle. Jest współautorem badania, które udokumentowało to zjawisko i zostało opublikowane w „Nature Medicine”.

Okazuje się, że białko to wyjaśnia, dlaczego guzy nowotworowe rosną agresywniej po leczeniu chemioterapią. W skrócie – chemioterapia zamienia zdrowe komórki w fabryki WNT16B, które produkują ten „aktywator” przyspieszający rozrost guza nowotworowego.

Wyniki badania potwierdzono w przypadku raka prostaty, raka piersi i guzów rakowych jajników. To odkrycie, że chemioterapia wywołuje rykoszet poprzez przyspieszenie rozrostu rakowego guz,a naukowcy uznają za „absolutnie niespodziewane”.

Jak „Natural News” wyjaśniał w ostatniej dekadzie, chemioterapia jest oszustwem medycznym. Zamiast wzmacniać reakcję immunologiczną pacjentów, szkodzi układowi immunologicznemu powodując odrastanie guzów. To najnowsze badanie potwierdza to, co w społeczności holistycznej wiedziano od lat: że chemioterapia jest trucizną. To nie jest terapia, medycyna, profilaktyka ani leczenie. Jest to trucizna nie mająca praktycznie żadnej wartości poza (być może) 1 lub 2 procentami przypadków raka.

Skutkiem ubocznym nr 1 chemioterapii jest rak.

Autorstwo: Mike Adams
Tłumaczenie: Ola Gordon
Źródło oryginalne: NaturalNews.com

07/05/2017

Ziemia okrzemkowa i jej zdrowotne właściwości

Istnieje wiele diet, ćwiczeń i dostępnych na rynku suplementów diety, które obiecują, że dzięki nim oczyścimy organizm i na długo zachowamy zdrowie. Jednakże nie ma chyba prostszej i tańszej metody detoksykacji organizmu niż ziemia okrzemkowa.



Skamieniałe szczątki glonów



Ziemia okrzemkowa zwana również diatomitem lub ziemią diatomową jest rodzajem naturalnej skały osadowej, która wyglądem przypomina kredę i zbudowana jest z pancerzyków martwych okrzemek.
 Okrzemki są to jednokomórkowe, mikroskopijne glony, żyjące od czasów prehistorycznych do dziś w słodkich i słonych wodach na całym świecie. Stanowią one główne źródło pożywienia dla morskich żyjątek. Zewnętrzna ściana komórkowa okrzemek zbudowana jest z krzemionki, która tworzy skorupkę. Gdy okrzemki umierają, ich maleńki pancerzyk opada na dno zbiornika wodnego, gdzie wraz z innymi skamieniałymi szczątkami skorupek tworzy ziemię okrzemkową. Szacuje się, że 16 cm3 ziemi okrzemkowej może zawierać do 400 milionów takich skorupek.

Złoża ziemi okrzemkowej występują na całym świecie. W Polsce są one nieliczne, jednak można je spotkać w okolicach Łodzi, Augustowa, Birczy i Poznania.
Jak już wcześniej wspomnieliśmy, skorupki okrzemek składają się głównie z krzemionki (ditlenku krzemu). Występujący w ziemi okrzemkowej krzem jest jednym z najkorzystniejszych dla zdrowia pierwiastków. 
Krzemionka odgrywa ważną rolę w różnych funkcjach organizmu i ma bezpośredni związek z absorpcją składników mineralnych (m.in. wapnia). Jest obecna w wielu narządach i gruczołach. 
To cenny materiał budulcowy dla:

05/04/2017

Źle ugotowany ryż niebezpieczny dla zdrowia

Badacze z Instytutu na Rzecz Bezpieczeństwa Żywności odkryli, że aż 58 procent produktów ryżowych w Wielkiej Brytanii zawiera duże ilości arsenu. Trucizny, która uaktywnia się podczas niewłaściwego gotowania.

Toksyna znajdująca się w ryżowych produktach to arsen 
Wydaje się, że nie ma nic łatwiejszego od ugotowania ryżu, ale okazuje się, że i w tej dziedzinie przydaje się wiedza.

Naukowcy dowiedli, że wielu z nas robi to w niewłaściwy sposób. Ich zdaniem, jeśli źle przygotujemy ryż, pozostanie w nim arsen, czyli zanieczyszczająca go trucizna. Pierwiastek ten występuje głównie w toksynach i pestycydach używanych na polach uprawnych. Jego spożycie niesie ryzyko zachorowania na serce i cukrzycę, przyczynia się też do rozwoju nowotworów.

Łatwo się obronić przed trucizną 

Badacze z Instytutu na Rzecz Bezpieczeństwa Żywności na Świecie (Institute for Global Food Security) odkryli, że aż 58 proc. produktów ryżowych w Wielkiej Brytanii zawiera duże ilości tego związku. Uspokajają jednak, że wystarczy zmienić technikę gotowania ryżu i nic nie będzie nam grozić.

26/01/2017

Najgorszy skutek uboczny paracetamolu

W świecie medycznym zagrzmiało.

Badanie przeprowadzone w Oksfordzie(1), które ukazało się w czasopiśmie Social Cognitive and Affective Neuroscience, wykazało, że paracetamol, uśmierzający ból, dramatycznie obniża także zdolność do rozumienia i współodczuwania cierpienia innych!

Kiedy się przez chwilę nad tym zastanowić, nie ma w tym nic dziwnego:

Obwody nerwowe w organizmie (w tym też w mózgu) odpowiedzialne za odczuwanie bólu fizycznego to – w przeważającej części – te same połączenia nerwowe, które się aktywują, kiedy widzisz, jak ktoś inny cierpi, jest torturowany czy przytrzaśnie sobie palce w drzwiach.

Jeśli zablokuje się jedne, to inne też zostaną zablokowane.

To tylko jeden ze skutków ubocznych paracetamolu, inne znasz dobrze: to zagrożenie dla wątroby.

Paracetamol może niszczyć komórki wątroby. Przypadki takie zdarzają się nawet bez przedawkowania, przy normalnych dawkach, według badania opublikowanego 23 listopada 2011 r. w British Journal of Clinical Pharmacology.